Najczęściej popełniane błędy w procesie tworzenia treści
Na sukces działań content marketingowych składa się dobrze opracowana strategia, prawidłowo przygotowany content oraz szczęście. O ile na to ostatnie nie mamy zbyt dużego wpływu, to na dwa poprzednie owszem. O strategii już pisaliśmy. Czas wskazać najczęściej popełniane błędy w procesie tworzenia contentu.
Na sukces działań content marketingowych składa się dobrze opracowana strategia, prawidłowo przygotowany content oraz szczęście. O ile na to ostatnie nie mamy zbyt dużego wpływu, to na dwa poprzednie owszem. O strategii już pisaliśmy. Czas wskazać najczęściej popełniane błędy w procesie tworzenia contentu. A są to:
- Mało chwytliwy nagłówek
Nagłówek oraz lead są elementami, które mają za zadanie zwrócić uwagę odbiorcy i zachęcić go do przeczytania dalszej części. Najważniejszą ich cechą jest oryginalność.Więcej wskazówek na temat tego, jak pisać atrakcyjne nagłówki możecie znaleźć w naszym poprzednim materiale.
- >Nieatrakcyjna treść
Gdy nagłówek i lead spełnią swoją rolę i skutecznie przyciągną czytelnika, nie możemy tego zmarnować. Treść główna musi być równie atrakcyjna. Najważniejsze jest wykreowanie ciekawego „charakteru”, pod którego szyldem będziemy tworzyć. Znajdźmy swój indywidualny, oryginalny styl komunikowania, opowiedzmy jego głosem pewną historię i skłońmy odbiorcę do wejścia w dialog, który stanie się podwaliną przyjacielskiej relacji.
- Nieznajomość własnej grupy docelowej
Nie istnieje nic takiego jak content uniwersalny. W przypadku, gdy komunikujemy do wszystkich, tak naprawdę komunikujemy do nikogo. Jest to częsty błąd marketerów, ponieważ chcą objąć swoimi działaniami jak największą rzeszę odbiorców. Czy jest możliwe równoczesne i skuteczne komunikowanie zarówno do 50-letniej “pani z warzywniaka”, jak i do studenta 6 roku medycyny? Przykład oczywiście przerysowany, ale prowokuje do refleksji na temat błędów w targetowaniu, wynikających z nieznajomości profilu grupy docelowej.
- Niedobór bądź nadmiar informacji
Zarówno jedno, jak i drugie jest bardzo męczące dla odbiorcy komunikatu. Niedobór informacji wzmaga poczucie, że czas poświęcony na analizę komunikatu został zmarnowany, nie poszerzył on ani zakresu nabywanej wiedzy, ani nie wpłynął na rozwój żadnej z umiejętności. Z drugiej jednak strony nikt nie lubi, gdy bombarduje się go natłokiem informacji, ponieważ te najważniejsze nie są odpowiednio wyeksponowane, co wpływa na bezużyteczność treści. Wróćmy na chwilę do grup docelowych. Należy określić, jakie możliwości percepcyjne mają przedstawiciele naszej grupy. Ile nowych wiadomości są w stanie przyswoić i czy będą w stanie na wszystkie zareagować? Zachowajmy równowagę między treścią o kluczowym znaczeniu, a treścią wiążącą komunikat w całość.
- Zbyt dużo słów kluczowych
Jest trochę prawdy w powszechnym stwierdzeniu „SEO is the King”. Tworząc nowe treści miejmy jednak na uwadze, że tekst naszpikowany wyłącznie słowami kluczowymi traci na
atrakcyjności, przez co efekt jest zupełnie odwrotny. Zamiast widnieć na szczycie listy popularności, uznawany jest za spamerski i spada w rankingu. Oczywiście nie możemy tego całkiem zaniechać, nikt nie dotrze do atrakcyjnych treści, jeżeli ich znalezienie będzie zbyt trudne. Wniosek: słowa kluczowe jak najbardziej, ale z rozwagą i umiarem.
- Niezrozumienie specyfiki danego medium
Działania content marketingowe są coraz powszechniejsze. Content króluje niemal wszędzie, począwszy od stron na Facebooku, blogów, wpisów w czasopismach branżowych, kończąc na artykułach sponsorowanych w prasie powszechnej czy scenariuszach reklam telewizyjnych. Należy uzmysłowić sobie, że w artykułach sponsorowanych nie będziemy zamieszczać infografik z licznymi słupkami czy krzywymi (każda jego linijka musi zawierać 100% treści, ponieważ za każdą płacimy), a w scenariuszach reklam nie będziemy dzielić się wyłącznie własnymi odczuciami, niepopartymi np. eksperckimi wnioskami. Należy dostosować treść do jej nośnika.
Można spierać się o to, które błędy odgrywają większe lub mniejsze znaczenie dla content marketingu. Wszystkie jednak posiadają jedną cechę wspólną – mając na celu powodzenie naszego projektu, należy ich skutecznie unikać.
Photo by Daniela Holzer on Unsplash
dla Ciebie interesujące
13 polskojęzycznych narzędzi ułatwiających życie content marketingowca + Bonus
W internecie aż kipi od narzędzi, które ułatwiają i automatyzują naszą codzienną pracę. Jest ich tyle, że korzystanie ze wszystkich jest niemal niemożliwe.
7 rzeczy, których boją się content marketingowcy
Zbliża się halloweenowy okres pełen grozy i udawanej paniki. To dobra okazja do wyciągnięcia prawdziwych strachów content marketingowców. Sprawdź – może są wśród nich te, które co noc powracają do ciebie w koszmarach.
Przyszłość, która nadeszła
The future is now! Nastał 21.10.2015. Wiesz co to za data, prawda? To dzień, do którego przeniósł się Marty McFly w Powrocie do przyszłości II. To dzień, na który czekały miliony.