Poddaj swoje treści recyklingowi
Regularne tworzenie treści to jedna z ważnych zasad content marketingu. Nie zawsze jednak mamy czas na produkowanie nowego, wartościowego contentu lub po prostu brakuje pomysłów lub weny. A może by tak wykorzystać treści, które powstały już jakiś czas temu i nadać im nowe życie? Recykling i bycie eko w końcu są teraz na w modzie.
Z pewnością nie raz słyszałeś, że najlepsze efekty osiągniesz publikując posty na blogu X razy w tygodniu/miesiącu, przy jednoczesnej promocji i dystrybucji tych tekstów w serwisach społecznościowych lub innych kanałach. Zdarza się jednak, że godzinami wymyślasz tematy kolejnych postów na bloga, siadasz w końcu do pisania i coś idzie nie tak. Warto wówczas posiłkować się wykonaną wcześniej pracą. Przy niskich nakładach możesz zyskać sporo nowego contentu.
Napisz raz, przerabiaj w nieskończoność
Oczywistym jest, że nie ma sensu ponownie publikować tego samego tekstu w niezmienionej formie, chociażby dlatego, że duplikowanie treści niekorzystnie wpływa na ich pozycję w wyszukiwarkach. Warto jednak wykorzystać go do stworzenia nowego, równie wartościowego contentu, bez względu na to, czy jest to wpis z bloga, treść ze strony czy prezentacja. Z postu na bloga możesz np. zrobić infografikę czy prezentację, może też stać się częścią tematycznego e-booka lub raportu. Ten sam content, umiejętnie wykorzystany i podany w różnych formach pozwoli dotrzeć do znacznie większej liczby odbiorców. Może być promowany przez kilka tygodni, zatem bez ogromnego wysiłku możesz zwiększyć widoczność i rozpoznawalność marki.
Dużo zależy też od kontekstu, w jakim pojawiają się dane treści. Weźmy za przykład memy, które, w zależności od tekstu jaki się na nich pojawi, wykorzystywane są przy różnych okazjach, nie zawsze odnoszących się do tego samego zagadnienia czy sytuacji. Znane wszystkim zdjęcie krąży w interncie przez długi czas i, gdy większość o nim zapomina, pojawia się na nowo w nieco innym wydaniu.
Istnieje sporo platform do publikowania contentu, które same w sobie stanowią inspirację do tworzenia odpowiednich treści – nie tylko tekstowych, ale też wizualnych. Jeśli tworzysz wideo, jedynym kanałem jego publikacji nie musi być YouTube czy inny serwis z filmami, ale też twoja strona firmowa, blog czy nawet e-mail wysyłany do subskrybentów.
Recykling contentu jest szczególnie pomocny, gdy całkowicie opuściła cię wena. Jak wykorzystać stare treści w codziennych działaniach?
Posty z bloga
Wpisy na blogu to doskonałe źródło do tworzenia treści wizualnych, a także e-booków, raportów czy postów w serwisach społecznościowych. Jak wykorzystać tekst ponownie?
- Stwórz infografikę – nie przenoś jednak na nią pełnej treści z blogowego wpisu. Wybierz najważniejsze dane, krótkie hasła i istotne informacje, dodaj przejrzyste ikony i grafiki spójne z identyfikacją wizualną twojej marki.
- Zrób kompilację postów “the best of” z minionego miesiąca/kwartału itp. (zależy od częstotliwości dodawania treści) – stwórz listę z krótkim opisem poszczególnych wpisów i odnośnikami do nich – dzięki temu ponownie wypromujesz starsze treści.
- Możesz też zebrać wszystkie dotychczasowe teksty poradnikowe, jakie zamieściłeś na blogu, stworzyć z nich nową listę z krótkimi opisami (np. “34 sposoby na promocję wpisu na blogu”), dodać grafiki, które możesz później wykorzystać do promowania wpisu na Pintereście, Instagramie czy Twitterze. Jeśli natomiast lista była jednym z postów na twoim blogu, rozbij każde z wypunktowanych zagadnień na oddzielne wpisy (pod warunkiem, że dysponujesz odpowiednią ilością informacji na dany temat).
- A może prezentacja, którą umieścisz np. na SlideShare? – podobnie jak przy infografice, wybierz najważniejsze informacje i przedstaw je w formie atrakcyjnej dla odbiorcy. Nie przeładuj slajdów tekstem, selekcja treści jest naprawdę ważna.
- Skutecznym rozwiązaniem może okazać się e-book w którym zbierzesz serię postów na dany temat, np. opisujących narzędzia usprawniające pracę social media menagera czy posty z serii “Jak zrobić…”, ”Jak napisać…” czy raport, w którym rozszerzysz treści z bloga o dodatkowe dane.
- Możesz też wykorzystać stworzone już treści do wysyłki newslettera.
- Cenne zdania, uwagi czy informacje z długiego wpisu możesz przedstawić w formie cytatu na dedykowanej grafice, którą zamieścisz na Pintereście lub Instagramie.
- Wpis z bloga możesz również nagrać w formie podcastu.
- Post może być też podstawą do nagrania video na YouTube. Możesz nagrać siebie, przedstawiającego w skrócie informacje zawarte we wpisie na blogu lub na jego podstawie stworzyć scenariusz krótkiego filmu instruktażowego.
- Możesz też pokusić się o napisanie tekstu nawiązującego do wpisu sprzed kilku miesięcy – jak dane zagadnienie można przedstawić po upływie czasu? Co się zmieniło, czego zabrakło wcześniej?
- Zdarza się także, że nawet najlepszy tekst zawiera już nieaktualne informacje (np. wpis o serwisach społecznościowych, w których opisane niegdyś funkcjonalności już nie istnieją lub zostały ulepszone). Warto więc wzbogacić go o nowe dane i opublikować ponownie, z adnotacją o dokonanej edycji.
Jak jeszcze wykorzystać gotowe materiały?
- Infografiki mogą stanowić podstawę do stworzenia videoinfografiki lub animacji, wykorzystującej zawarte w niej dane. Filmy cieszą się coraz większą popularnością wśród odbiorców, zatem może to być kolejna forma dotarcia do internautów. Nawet jeśli nie posiadasz wiedzy technicznej, krótkie filmy z animowanymi danymi możesz stworzyć dzięki narzędziom dostępnym w internecie, również darmowym, jak np. PowToon.
- Najczęściej zadawane przez (potencjalnych) klientów pytania wykorzystaj do stworzenia wpisu na bloga, szerzej opisującego poszczególne zagadnienia. Jeśli pytań jest sporo, z łatwością stworzysz serię postów, które regularnie mogą pojawiać się na twoim blogu.
- Jeśli zajmujesz się tworzeniem filmów promocyjnych, nagrywasz relacje z wydarzeń czy filmy instruktażowe, z pewnością nie raz zaliczyłeś jakąś zabawną wpadkę lub nagrałeś śmieszną scenę. Można z nich stworzyć gify, które wykorzystasz później w tekście na blogu lub przypniesz na Pintereście. Krótkie, animowane grafiki cieszą się popularnością i pozwalają na “ocieplenie” tekstu czy nawet samej marki.
- Podobnie gdy organizujesz webinaria – możesz na ich podstawie tworzyć również posty na bloga (i na odwrót).
- Bierzesz udział w wydarzeniach branżowych lub jesteś partnerem/organizatorem takich spotkań? Rób podczas nich zdjęcia, kręć video i wykorzystaj je później do stworzenia krótkiej relacji w postaci wpisu na bloga lub video-relacji, którą zamieścisz np. na swoim kanale na YouTube.
- Udaną kampanię czy działania reklamowe i ich wyniki możesz przedstawić w formie studium przypadku, które opublikujesz na blogu, w postaci infografiki czy chociażby prezentacji.
Zalety ponownego wykorzystania treści
- Zmniejszenie kosztów i nakładów czasowych na produkcję nowego contentu. Rzetelny research i stworzenie dobrej treści to baza do produkcji kolejnych formatów.
- Możliwość przekazania konkretnych informacji czy ważnych danych na różne sposoby, tym samym – kilkukrotna dystrybucja i “odświeżanie” istotnych treści. Dzięki “recyklingowi” wyprodukowanych materiałów, możesz kierować ruch do jednej strony na kilka różnych sposobów. Nie będzie to już 5 tweetów z tym samym linkiem, tylko podobne treści publikowane na wielu kanałach agregujących treści.
- Dotarcie do różnych odbiorców. Konsumujemy treści w różny sposób – jednym łatwiej zaczerpnąć informacje z wpisu na blogu, inni wolą obejrzeć film instruktażowy, jeszcze inni najwięcej zapamiętują z prezentacji czy infografiki, która łączy w sobie konkretne dane z obrazem.
- Dodatkowe promowanie raz stworzonych treści. Nie mam na myśli kilkukrotnego wklejania tego samego linku na Twitterze czy Facebooku. Tworząc treści w różnych formach, zwiększamy możliwości ich dystrybucji i promocji. Na innych kanałach mogą pojawić się odnośniki do treści z bloga, a na innych infografiki czy video. Możesz też w nowo tworzonych formatach zamieszczać odnośniki do oryginalnego tekstu, video możesz zamieścić na blogu, a link do prezentacji na LinkedInie (promocja krzyżowa). Poza tym, użytkownicy czasem mogą przeoczyć nowy post na blogu czy wpis w serwisie społecznościowym. Ponowna publikacja danej treści zwiększa szanse na powiększenie grona odbiorców.
- Zwiększenie widoczności marki, np. w wyszukiwarkach. Ponowne użycie treści pozwala na stałe tworzenie nowego contentu, co z kolei zwiększa możliwości jego dystrybucji i promocji, a to wszystko przekłada się na lepszą pozycję w wynikach wyszukiwania.
O późniejszym wykrzystaniu danych treści można pomyśleć już na etapie ich tworzenia.
Weźmy za przykład markę odzieżową, która prowadzi bloga tematycznego, aktywnie udziela się w serwisach społecznościowych, a w strategii marketingowej uwzględnia content marketing.
-
Na początku może powstać wpis na bloga “Najmodniejsze spodnie tej jesieni – kolekcja damska”.
-
Kolejnym krokiem może być stworzenie krótkiej prezentacji, w której zestawimy wspomniane spodnie z innymi rzeczami, modnymi w nadchodzącym sezonie lub opiszemy czym dane spodnie się charakteryzują.
-
Na infografice może pojawić się np. zestawienie obecnych trendów z tym, co było modne X lat temu.
-
Można również nakręcić video promocyjne, w którym pojawią się dane spodnie, może jakaś relacja z pokazu mody czy wydarzenia modowego, w której styliści komentują nadchodzące trendy.
-
Warto też stworzyć przykładowe zestawy z tymi spodniami i zamieścić je na Pintereście z odnośnikiem do wpisu na blogu. Opcja druga: stworzenie krótkiego DIY – jak szybko zmienić wygląd tych spodni.
-
Wykorzystajmy też potencjał Instagrama – dodajmy zdjęcia z tagiem odnoszącym się do nowej kolekcji lub krótki film z kilkoma stylizacjami.
Możliwości jest wiele, wystarczy opracować dobry plan działań content marketingowych.
To jak, zaczynasz być eko?